E-dom

[Michass102]

Co sądzicie o zmianie administratora? W moim przekonaniu E-dom trwoni nasze pieniazki w niewiarygodny sposób. Fundusz remontowy był ustawiony na tak niskim poziomie że jak słyszę że dzisiaj kasy nie ma to ręce opadają. Wie ktoś gdzie podziało się 40k zl że sprzedaży miejsc parkingowych? Słyszeliście że nie ma na remont placu zabaw dla dzieci i lepiej jest go zamknąć? A szanowna pani Elżbieta uważa, że nie wszyscy się zgodzą na remont placu zabaw bo nie wszyscy mają dzieci? A przepraszam plac zabaw to nie element infrastruktury osiedlowej o który należy dbać i remontować? To tak jak ja bym powiedział że co mnie gowno obchodzi przeciekający dach skoro nie mieszkam na ostatnim piętrze a jednak rozumiem, że dach należy naprawić. Jeżeli kasy nie ma może niech wspólnota pomyśli o kredycie oraz doliczeniu kosztów kredytu do czynszu bo to jest kpina. I poważnie zastanówmy się nad zmianą administratora bo z E-dom jak tak dalej pójdzie nasze osiedle popadnie w ruinę. Zmobilizujmy się i zorganizujmy jakieś zebranie bo chodzi o nasze nieruchomości oraz naszą kasę.

[sasiadkazgory]

[Toxo12]

- Plac zabaw wymagał NIEZBĘDNEGO remontu - wymieniane były uszkodzone belki, uzupełniany piasek w piaskownicy itp. Bez tego plac zabaw cały czas byłby ZAMKNIĘTY.

Patrząc na tempo uchwał i Pani podejście. Rozumiem że wspólnota powinna oszczędzić kilka złotych i zamknąć plac. Teraz zbieramy podpisy (trwa to 3 miesiące). Następnie zakładając że się ludzie zgodzą. Zbieramy pieniądze (nie wiem czy jednorazowa opłata czy raty). Potem szukamy wykonawcy i ..... na przyszły sezon mamy plac. Ale do tego czasu obecny plac jest zamknięty.

- do zebrania pieniędzy na plac zabaw konieczne jest ustalenie co na tym placu ma być. Bo nie do końca wiadomo czy mamy zbierać 20 tys czy 80 tys... A z tego co wiem to jeszcze projekt nie powstał.

[Michass102]

Tak czy inaczej fundusz remontowy jest na żenująco niskim poziomie i czas go zwiększyć oraz zakończyć przerzucenie środków na eksploatację i w drugą stronę bo tak to my za przeproszeniem zawszę będziemy się budzić z reka w nocniku. Co do remontu dachu. Czy on cały się nadaje do liftingu bo troszkę wierzyć mi się nie chcę. Owszem jakieś łaty większe mniejsze ale jak usłyszałem o szacunkowych kosztach 200k to troszkę mnie to rozbawilo. Chyba że to tylko plotka. Muszę zacząć na te zebrania chodzić bo to wina nas wszystkich, ponieważ każdy myślał że osiedle będzie wiecznie nowe. A wracając do placu zabaw. Staraliśmy się o jakieś odszkodowanie od miasta po tym podtopieniu? Druga sprawa to gdyby drewno było raz do roku jak to zwykle się robi zabezpieczane drewnochron itp itd to napewno takiej tragedii by nie było, ale to tylko moje zdanie.